Nareszcie ... fundament zalany
We wtorek rano na działce pojawiła się ekipa. Zaczęli od naprawy wykopów uszkodzonych podczas deszczy. Ludzi było sporo więc nawet sprawnie to wszystko poszło. Niestety nie mogłem być na działce ale później musiałem się udać do betoniarni i udało mi się pstryknąć zdjęcie jednej z maszyn pracującej na naszej budowie
Druga betoniarka (niestety nie mamy zdjęcia) dowoziła beton na budowę. Łącznie poszło 24m3 betonu (na dom i garaż). Niesamowicie się cieszymy, że wreszcie udało się dalej ruszyć. Oczywiście nie obyło się bez problemów bo deszczowa pogoda postanowiła nie odpuścić. Na szczęście tym razem opady były krótkie (chociaż intensywne). Poniżej kilka zdjęć zalanej ławy. Niestety wybierając się na działkę zapomniałem aparatu więc zdjęcia pochodzące z komórki.
Teraz przerwa technologiczna aby beton dobrze się związał i ruszamy ze ścianą fundamentową. Fajnie jest zobaczyć wreszczie efekty wydanych pieniędzy .
Chopaki z ekipy stwierdzili że bloczki fundamentowe ułożą w jeden dzień - takie tempo mi się podoba .
Pozdrawiam.
Komentarze