mury rosną w oczach
Dawno nie pisałem ponieważ jakoś ostatnio nie ma kiedy siąść na dłużej do komputera. Na budowie dzieje się natomiast sporo. Ekipa sprawnie spełnia nasze marzenia o domku. Nie obyło się oczywiście bez wpadek ale ogólnie jest naprawdę ok.
Ponieważ jest trochę zaległości postaram się nadrobić troszkę fotorelacją
.
14.06 wylano chudziak, z niego wystają oczywiście piony kanalizacyjne i druty w miejscu gdzie kiedyś będą schody

na budowie już czekały w gotowości materiały na ściany:

15.06 zaczęły już powstawać ściany parteru, postępy prac mile nas zaskoczyły. Praca szła naprawdę szybko i mury rosły w oczach


Natomiast gdy pojawiliśmy się w sobotę całość przypominała już budynek
. Na tym etapie obecnie się zakończyło ponieważ z budowy ekipę przepędził jak zwykle deszcz. Dalsze prognozy też nie są optymistyczne, ale widok z poniższych zdjęć zapewnia że nawet ulewy nie są w stanie zepsuć mi na razie humoru


Teraz prace przygotowawcze wieńca a następnie ekipa zabiera się za strop.
W sobotę dokonaliśmy zakupu komina do kominka w salonie. Wybór padł na Schedla. Koncepcje były różne ale ostatecznie kupiliśmy system znanej i chyba zaufanej firmy. Mam nadzieję, że się sprawdzi. Jeśli pogoda dopisze to mam nadzieję że już niedługo pojawią się zdjęcia z zalewania stropu.
Pozdrawiam
. Jak pamiętacie pierwsze wylewanie też mocno się opóźniło bo zalało nam fundamenty. Do samego wylewania deszcz betonu może tak nie przeszkadza ale boję się że nie zdążą przygotować podłoża pod chudziak.
.




.


Komentarze